Posłuchajcie

Żadko będę pisać na blogu.Nie obrażcie się,ale chyba usunę tego bloga.To na tyle.Dobranoc.

Od Kiiyuko

Pewnej nocy  wybrałam  się do lasu chciałam  coś upolować .Dotarłam na miejsce . Usłyszałam  jakiś mamrot .Zapytałam -Kto to ktoś tu jest? .Obruciła  się 2 razy nikogo nie było poszłam  dalej. Nagle znowu coś usłyszłam .. Nikogo nie było .. . Aż odwróciłam  się za siebie i zobaczył grożnego wilka . Uciekałam  co sił ale on przyśpieszał nagle nie mogłam  już dalej biec . Złapał mnie  za kark i zaniósł mnie  do jakiejś jaskini . Postawił mnie . Zapytałam go co chce .On nie odpowiedział .Po minutach   zasną bo byl bardzo zmęczony nośenim. Mogła uciec do swojej watahy .C.D.A.

Od Lukio

Pewnego dnia  wybrałam się do wodopoju .Chciałam coś upolować.Wtedy zobaczyłam...(...)Werone. .Byłam  zdziwiona ....Myślałam ,że chce ona mnie  zabić.Lecz ona lubiła wilki... Poczułam  ulgę.Werona opowiadała o swoich przygodach..ja   i Werona stałyśmy  się przyjaciółkami..Następnego dnia Werona zaprosiła  mnie  tam gdzie się poznałyśmy  .. zobaczyłam  swoją siostrę.Ostrzegała  mnie  przed niebezpieczeństwem.. nie posłuchałam  się siostry i poszłam  na wodopój .Za krzaka wyszedł niebezpieczny wilk.Werona i ja  uciekałyśmy  co sił.Lecz złapał mnie ..Weronie nie udało się jej schwytać.Następnego dnia..Werona wybrała się do wodopoju ,tam gdzie schwytał mnie  niebezpieczny wilk.Nie znalazła żadnych śladów.Werona usiadła na kamieniu...i rozpaczała nad swoją przyjaciółką.Lecz nagle coś usłyszała..(..)...Powiedziała..-Kto to..? Zawołała...I za krzaka wyszłam ja ..Werona się ucieszyła i zapytała....-Co ci się stało, i jak wróciłaś..?nie dałam jej  wytłumaczyć mojej  histori,bo była bardzo i to bardzo zmęczona.Werona zaprowadziła mnie  do jaskini.C.N.D